
Zazwyczaj niebagatelne znaczenie ma również muzyka. W kwestii wyglądu zewnętrznego jednak także w wielu przypadkach nie ma ustalonych jednolitych reguł. Tak więc nie każdy łysy mężczyzna, ubrany w bojówki czarne wojskowe i ciężkie obuwie, musi być skinheadem, lub się za niego uważać.
Ciało i fryzura
Powszechnie znane jest, że członkowie określonej subkultury nierzadko są identyfikowani po tym, jak są uczesani. I tak wymienieni skinheadzi będą zawsze łysi, metale to posiadacze długich fryzur, rastafarianie noszą dready. W czasach rozkwitu subkultury punków rozpoznawalnym i często widocznym elementem były kolorowe czuby na głowach i inne szokujące fryzury. Noszone były przez przedstawicieli obu płci.
Jeżeli interesują Cię zaprezentowane kwestie, to kliknij w ten link. Pod nim znajduje się darmowy dostęp (http://www.mengarnitury.pl/pl/page/6/Aktualnosci/70/Zmiana_adresu_sklepu_MEN_Garnitury) do bardziej dokładnych informacji związanych z tym tematem.
Ślady tej mody można obserwować również dziś, chociaż niezbyt często, a pozostałości po minionej świetności pozostały w filmach czy klipach muzycznych z tamtego okresu. Oprócz fryzury liczącym się elementem są także wszelkiego rodzaju modyfikacje ciała w formie kolczyków i tatuaży.

Obecnie można zaobserwować powstanie czegoś na kształt subkultury, zbierającej ludzi zafascynowanych modyfikacjami ciała i poddających się rozmaitym tego rodzaju procesom.
Ubrania
Równie ważnym elementem jest odzież. Częścią subkultury punk było niedbanie o to, co się nosi. Hippisi nosili lekkie, wielobarwne ubrania. Skinheadzi mają charakterystyczny „uniform”, który tworzą takie elementy jak szelki, kurtka harrington, buty martensy i bojówki. Każdy z elementów ubioru posiadał swoje znaczenie, był elementem ideologii. Ciężkie obuwie jest zresztą charakterystyczne dla kilku grup – metali, punków i skinheadów. Analogicznie rzecz ma się z wszelkimi elementami wojskowymi typu multi camo. Tego typu rzeczy dostępne są w demobilach i sklepach z odzieżą wojskową.