Zazdroszczą nam na globie „tego czegoś”, co stanowi o francuskim stylu – naturalnego, niewyszukanego elegancji: nieuładzonych włosów Vanessy Paradis, wytartych dżinsów Charlotte Gainsbourg, męskich jasnych koszul i balerinek Inès de la Fressange, niesamowitej gracji Clémence Poésy. Prosta odzież.

Źródło: http://www.flickr.com
Francuzka stroi się ze znaczniejszym umiarem niż gorąca Włoszka czy cudaczna Angielka. Zamieszkujemy w państwie, w jakim damska elegancja nie jest na pokaz. A to dlatego, że dawne tradycje francuskiej burżuazji są wciąż żywe. W XIX wieku nałożyła ona pozostały środowiskom swoje wzory, wzorowane na normach małej już wtedy, wyniszczonej arystokracji. Francuzka zwyczajnie nie toleruje przesadyzmu, ma naturalny, zdrowy wygląd. Nie obawia się wyjść na ulicę nieuczesana, z niepolakierowanymi paznokciami i maleństawem pod pachą. Mimo tego sztucznego luzu jest elegancka . To właśnie tej nucie dzikości, ciągle modnej, zawdzięczała swoją sławę Brigitte Bardot, nagminnie naśladowana, a przecież niedościgniona. Francuzka mniej się także martwi następstwami upływu czasu i nie unika kulinarnych rozkoszy. A może po prostu, również w sprawach kuchni, jak i stylu, zachowuje zdrowy pomyślunek, kierując się maksymą: „Znaj umiar. Nie nadużywaj tego, co wspaniałe”?
Cudzoziemcy mówią, że Francuzki są szarobure. Mówiąc to, zapominają o niuansach. Francuzki stawiają na prostolinijność, skupiają się na trafnym dobraniu torebki, i aby kupić klasyczne obuwie. Dodatki także używa w umiarze. Amerykanki wolą podążać za modą. Włoszki bywają bardziej wyrafinowane.

Źródło: flickr.com
Uosobieniem paryskiej elegancji jest Kate Moss w reklamie Yves’a Saint Laurenta czyli włosy związane w luźny koczek, kobieta szykowna, ale nie zanadto wymuskana. Gracja rodem z Paryża i francuski life style to dla mnóstwa niedoścignione schematy . Francja jest nie bez przyczyny bliskoznacznikiem ponadczasowej elegancji. To przecież Coco Chanel, najsłynniejsza projektantka twierdziła, iż „moda przemija, styl pozostaje.” Wzorce tworzone w tym państwie stanowią od paru lat wzór nie tylko dla Europejek i Europejczyków.
Tym, którzy poszukują rad, jak w praktyce tworzyć francuski styl, polecamy książkę „Lekcji Madame Chic” Jennifer L. Scott. Autorka odkrywa sekrety życia paryskiej rodziny zamieszującej w wspaniałej szesnastej dzielnicy w Paryżu.